Mieszkam w Stanach Zjednoczonych od szóstego roku życia. W momencie wjazdu stałem się posiadaczem zielonej karty dzięki mojemu ojcu. Niestety, pożyczyłem furgonetkę przyjaciela, aby dostarczyć materiały budowlane dla krewnego. Nie wiedziałem, że mój znajomy trzymał w furgonetce narkotyki. Kiedy odchodziłem od furgonetki po zaparkowaniu, zatrzymało mnie dwóch tajniaków, którzy później przeszukali furgonetkę. Najwyraźniej mój przyjaciel i jego furgonetka byli pod obserwacją. Narkotyki zostały znalezione, a ja zostałem oskarżony o ich posiadanie. Po moim aresztowaniu mój przyjaciel, którego znałem od wielu lat, zniknął. W rezultacie zostałem skazany na dwa lata więzienia. Po odbyciu kary zostałem wysłany do aresztu imigracyjnego. Moja rodzina wynajęła pana Nicelli, który przedstawił sędziemu imigracyjnemu setki stron dokumentów. Ja również zeznawałem, podobnie jak członkowie mojej rodziny. Dzięki panu Nicelli wciąż tu jestem. Zostałem zwolniony z aresztu i nadal mam zieloną kartę. Gdyby nie jego energiczna obrona, jestem pewien, że nie byłoby mnie tu dzisiaj. Kocham pana Nicellego i kocham Amerykę

Daren B.